Faktem jest, że nowość okazała się problematyczna z punktu widzenia konserwacji. Ponadto producent elektroniki postanowił odroczyć oficjalne rozpoczęcie sprzedaży. Przeprowadzono prace w celu wyeliminowania wady. Teraz eksperci iFixit dokonali ponownej diagnozy.
A teraz co?
Po ponownej analizie okazało się, że inżynierowie południowokoreańskiej marki naprawdę wzmocnili ekran, dodali kolejną warstwę metalu, kleju i taśmy izolacyjnej. Udało mi się zamknąć luki. Mimo to, zgodnie z iFixit, śmieci z kurzem nadal mogą się przedostawać do środka. Ale to nie jedyny problem. Faktem jest, że przy konserwacji telefonu wszystko jest okropne: ekran i części mechaniczne są wrażliwe, a wiele elementów ma budowę modułową. Odpowiednio, jeśli jeden element ulegnie awarii, inne szczegóły będą musiały zostać zmienione.
W tym teście składany smartfon otrzymał, tak jak poprzednio, 2 na 10 punktów - niezadowalający wynik.